środa, 28 lutego 2018

Podsumowanie lutego 2018

Poniżej małe podsumowanie, jak prezentowały się wyniki przykładowych strategii opartych na sygnałach sieci neuronowej w lutym 2018.

Strategia nr 1

Ilość sygnałów trafnych: 13
Ilość sygnałów błędnych: 7
Skuteczność: 65%
Maksymalny zysk: 244 pkt
Maksymalna strata: 231 pkt

Łączny wynik do 28.02 EOD: 323 pkt

Strategia nr 2

Ilość sygnałów trafnych: 8
Ilość sygnałów błędnych: 12
Skuteczność: 40%
Maksymalny zysk: 244 pkt
Maksymalna strata: 50 pkt
  
Łączny wynik do 28.02 EOD: 164 pkt

Strategia nr 3

Ilość sygnałów trafnych: 7
Ilość sygnałów błędnych: 1
Skuteczność: 87,5%
Maksymalny zysk: 241 pkt
Maksymalna strata: 683 pkt

Łączny wynik punktowy do 28.02 EOD: 318 pkt



Uwaga! Wyniki nie uwzględniają kosztów transakcyjnych/spreadów, które są indywidualne w zależności od danego brokera. 

Luty był niezłym miesiącem dla sygnałów sieci neuronowej. Jak widać decyzja, by po słabym styczniu na razie nic nie zmieniać w jej założeniach, ani też nie stosować procesu ponownego uczenia, okazała się trafną, bo luty pokazał, iż nawet obecna sieć ma spory potencjał.
Trzeba jednak podkreślić, iż wynik najlepszej i podstawowej strategii nr 1 nadal był mniejszy od średniomiesięcznego wyniku, który był generowany podczas back-testów. Wtedy sieć miała średni wynik w skali miesiąca rzędu 400-500 pkt i zakładam, że docelowo wynik oscylujący w tym przedziale powinna prezentować w każdym miesiącu na danych bieżących. 
Oczywiście to nadal sporo mniej niż komercyjne strategie i systemy, które na DAX potrafią wygenerować nawet ponad 1000 pkt zysku na miesiąc, ale trzeba podkreślić, iż sieć, którą prezentuję w celach edukacyjnych, a także strategie na niej oparte, są dość proste i wymagają jedynie dwóch transakcji w ciągu dnia (dla strategii nr 1 oraz nr 2), w przeciwieństwie do innych systemów, które generują często wiele sygnałów w trakcie sesji. 
Wszystkie strategie miały wynik na plusie, zwłaszcza warto podkreślić bardzo wysoką skuteczność strategii kontynuacyjnej przy tylko kilku sygnałach w ciągu miesiąca. A wynik punktowy mógłby być jeszcze lepszy gdyby nie fatalny początek lutego podczas gwałtownego spadku DAXa (wtedy strategia straciła ponad 680 pkt). 
Strategia nr 2 pomimo pozytywnego wyniku trochę zbyt często załapuje stop-lossy. Być może wartość 50 pkt jest zbyt bliska przy obecnej zmienności na rynku.
Zachęcam jednak do samodzielnego eksperymentowania i tworzenia własnych strategii na podstawie tych prezentowanych sygnałów. Kilka modyfikacji, jakie przychodzi mi do głowy, to np. 
- otwieranie pozycji nie o godz. 9tej, ale np. o 8:45, 
- otwieranie pozycji w kierunku sygnału, ustawiając się np. 5 pkt wyżej/niżej od otwarcia
- otwieranie pozycji tylko na pierwszą godzinę handlu zgodnie z sygnałem

Zapraszam do komentowania, chętnie przeczytam czy i w jaki sposób próbujecie usprawnić na swoje potrzeby prezentowane sygnały oraz strategie i co się wg Was najlepiej sprawdza. 


13 komentarzy:

  1. Ja to robię tak, że obserwuję sygnał na dzień bieżący i jeśli rynek idzie w przeciwnym kierunku, ale później następuje jakaś formacja odwrócenia, typu objęcie, czy np. podwójne dno, to biorę pozycję zgodnie z sygnałęm i jak na razie całkiem nieźle się to sprawdza.
    Trudno dokładnie wyliczyć ile punktów taka strategia na czuja wspomagana neuronami mi przyniosła, ale wydaje mi się, że jest lepiej, niż przy standardowych sygnałach i otwieraniu/zamykaniu o określonych godzinach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Straszna ściema, przecież miałeś L przez 1200 punktów to jest 9% zjazdu to jak możesz pisać, że strategia nr 3 ci wygenerowała zysk. Zbankrutowałeś 6 lutego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, że strategia nr 3 miała pozycję długą od otwarcia 29 stycznia do otwarcia 8 lutego, gdzie przekręciła się na S. Ale wynik od 29.01 do 31.01 na zamknięcie DAXa został uwzględniony w podsumowaniu styczniowym.
      W tym podsumowaniu uwzględniłem stratę strategii od zamknięcia 31.01, czyli poziomu 13189,5 do otwarcia 8.02, czyli poziomu 12506,2, co daje 683 punkty, które są uwzględnione w wynikach za luty. I takie też było maksymalne obsunięcie tej strategii w lutym.
      Nikt niczego nie ukrywa, każdy może sam obserwować sygnały i wyliczać wyniki strategii, nie mam absolutnie żadnego powodu, żeby tutaj ściemniać.

      Dodam jeszcze dla jasności, że pozycję długą strategia nr 3 miała od otwarcia 29.01 do otwarcia 8.02, co daje stratę rzędu 853 punktów, a nie 1200.

      Usuń
    2. hahahahhaha i co jak handlowałeś to na przełomie stycznia lutego strata się wyzerowała hahahhah ? chłopcze policz sobie 29 stycznia otwierasz l po 13366, 6-go lutego dołek 12070 to masz 1294 punkty straty. Bankrut i tyle.

      Usuń
    3. Wszystkie strategie otwieraja i zamykają pozycje tak jak działa rynek kasowy we Frankfurcie, czyli o 9:00 i 17:35. Dołki i szczyty w międzyczasie nie są brane pod uwagę.

      Naprawdę nie wiem o co tutaj chodzi, skąd taka zawiść?

      Usuń
  3. 2 luty sygnał na piątek long - trzymanie pozycji długiej. sygnał na poniedziałek 5 luty long - trzymanie długiej pozycji - sygnał na 6 luty long. To jest bankrut 1200 punktów straty. Okłamujesz sam siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie wiem po co miałbym kogokolwiek okłamywać?Jeszcze raz podkreślę, że sygnały są bezpłatne i prezentowane w celach edukacyjnych, jeśli ktoś chce, może się nimi wspierać w swoich decyzjach inwestycyjnych, ale nikt nikogo do tego nie zmusza.
      Zdaję sobie też sprawę i tego nie ukrywam, że sieć nie jest idealna. Można stworzyć dużo bardziej zaawansowane sieci z innego typu sygnałami oraz dużo lepszymi wynikami, ale ja akurat prezentuję publicznie taką prostą, której wyniki każdy może w łatwy sam sposób zweryfikować.

      Poza tym nawet jeśli te marne sygnały sprawią, że ktoś dzięki nim zarobi chociaż te 300-400 punktów w ciągu miesiąca, to pozostaje mi się tylko cieszyć, że moją pracą mogłem w tym pomóc, choć jak widać, wdzięczności raczej nie mogę oczekiwać. ;)

      Usuń
    2. przy 1294 punktach straty to już zbankrutowali

      Usuń
  4. Z mojej strony wdzięczność jest.
    Rozumiem, że to tylko Pana dobra wola, żeby regularnie i bezpłatnie publikować tutaj te sygnały sieci. I powiem więcej, do tej pory na foreksie traciłem, ale gdy odkryłem tą stronę, to w końcu zacząłem zarabiać. Nie są to na razie duże kwoty, ale mam chore dziecko, więc dla nas każdy grosz się liczy. Jeśli tylko sieć byłaby w stanie regularnie zarabiać, to dla mnie byłoby to super i naprawdę Panu dziękuję za to co Pan robi, a kiedyś być może również podziękuje moja dziewczynka, jeśli dzięki zarobionym środkom będzie nas stać na lepszą jej rehabilitację i przyniesie ona skutek. Bóg zapłać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję strat ze stycznia i lutego. Trzeba być bardzo nieodpowiedzialnym, żeby kasę na leczenie wrzucać w foreks i kierować się wymysłami autora tej strony, który nie ma bladego pojęcia o spekulacji.

      Usuń
    2. Zastanawiam się kim Pan jest, że śmie oceniać moje postępowanie. Na foreks nie przeznaczam pieniędzy na leczenie dziecka.
      Poza tym regularnie czytałem wiele stron począwszy od spekulantów, Gessnerów czy Dębowskich, ale tak naprawdę oni niewiele o rynku wiedzą i kierując się ich wskazówkami tylko traciłem. Zacząłem zarabiać dopiero niedawno, gdy zdałem się na sygnały sieci neuronowej, oczywiście z pewnymi filtrami. Dziś co prawda była spora wtopa, na szczęście mam pewien sposób na ograniczanie takich błędnych sygnałów i udało się nieco mniej stracić. Ale wierzę, że w dalszej części miesiąca sygnały dadzą mi jednak zarobić.

      Usuń
  5. Ktoś w komentarzach jest bardzo zawistny... Autorze bloga, nie przejmuj się nim! Dzięki za publikację sygnałów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mialem nie pisac ale juz wczesniej mialem napisac ze jakbym sluchal sieci to juz bym chyba spal pod mostem ale biore pod uwage to ze byly oststnio mocne zawirowania na rynku i siec sobie slabo radzila.Mysle ze z biegiem czasu sie poduczy i bedzie ok,ale na takie zawirowania to ciezko cos poradzic.Niemniej jednak codziennie tu zagladam i konfrontuje z moja strategia.Dzieki za sygnaly i powodzenia a mysle ze bedzie tylko lepiej.Pzdr.Stasiek.

    OdpowiedzUsuń